Od co najmniej kilku już lat słyszymy, że polskie powietrze należy do najsilniej zanieczyszczonych w Unii Europejskiej. Warto wiedzieć, że w rankingu opublikowanym przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) wśród 50 najsilniej zanieczyszczonych miast europejskich aż 36 znajduje się w Polsce. Na tej liście znajdują się przede wszystkim miasta średniej wielkości, takie jak Rybnik, ale jednak przeważają miejscowości o niedużej liczbie mieszkańców, takie jak na przykład: Nowa Ruda, Żywiec czy Pszczyna. Należy wiedzieć, że Polski Alarm Smogowy sprawdził dane pomiarowe Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska (GIOŚ) z 2018 roku. I co się okazało? Okazało się, że najwyższe stężenia rakotwórczego benzo[a]pirenu (BAP) wystąpiło w Nowym Targu i wyniosło 1800% normy. Można to porównać do ekwiwalentu 22 papierosów wypalanych każdego dnia.
Wcale jednak nie lepiej jest w innych miastach. Należy wiedzieć, że średnioroczne stężenie tej rakotwórczej substancji w Polsce każdego roku przekraczane jest o 500-600%. Przyczyną połowy zanieczyszczenia pyłowego i 90% BAP w Polsce są domy jednorodzinne ogrzewane przestarzałymi kotłami na drewno i węgiel. Niestety trzeba jasno powiedzieć, że nadal widzimy nowe budynki wyposażone w dymiące źródło ciepła. Kiedy będziemy budować dom, miejmy na uwadze te zatrważające statystyki i zadbajmy o jak najmniejszą emisję zanieczyszczeń. Z całą mocą należy podkreślić, że bardzo dobrze ocieplony dom z pompą ciepła lub kotłem gazowym lub nawet budynek zeroemisyjny powinien być standardem w polskim budownictwie jednorodzinnym.
Czy w krótce będzie zakaz budowy domów jednorodzinnych? 😀